Administrator
Bardzo proszę o merytoryczne komentarze - plusy i minusy placówek, do których chodzą Wasze dzieci.
Offline
Użytkownik
Ja posłałam (choć to duze słowo) dzieci do żłobka. w sierpniu skończyli rok, od września poszli..co prawda na tydzień bo potem byli chorzy , potem 4 dni w złobku i potem do teraz chorowali.. więc w zasadzie nie chodzili zbyt dużo.. żłobek - na strumykowej - państwowy.. na razie pozytywne wrażenie robi jedzenie hehe.. obiadki widziałam 2 razy - bardzo fajne i pożywne.. śniadania - zupa mleczna i kanapki(jak dla mnei nudne), do zupy nie dotrwaliśmy nigdy. owoce w kawałkch.
Bardzo miła dyrektor i pielęgniarka. odpowiedzą na wszelkie pytania i są miłe..
Panie w grupie - nie rozgryzłam do końca...
Ostatnio edytowany przez agniesik24 (2014-10-13 19:27:09)
Offline
Nowy użytkownik
Bardzo sie cieszę ze powstało takie forum 😃
Jestem przed wysłaniem syna do żłobka. No i decydując sie na taki krok oczywiście wiele pytań i watpliwości...
Pierwsze moje pytanie do mam to jak wogole dostać sie do państwowego żłobka u nas??? To chyba graniczy z cudem...
Ja myśle o prywatnym żłobku. Byłabym wdzięczna za opinie mam które korzystają z takich, interesuje mnie wszystko co dotyczy żłobków wiec piszcie proszę 😉
Offline
Użytkownik
Moja Łucja dostała sie do publicznego. Nie u nas, na Bielanach (nr 46). Papiery złożyliśmy od razu jak się urodziła. Byliśmy daleko, daleko pod kreska. Standardowa liczba punktów. Nasza p. Kierownik żłobka wyjaśniła, że po prostu w tym roku rekrutujac dzieci do gr.1 ściśle patrzyli na wiek. Brano tylko dzieci do roku, a to takich ciut starszych było więcej.
Takze da sie. To na pewno kwestia farta, ale też wybranych w kolejnosci żłobków. My ten nr 46 wzielismy jako drugi wybór. Jak składalam panie w Strumyczku, to pani mówiła ze do nich jesteśmy bez szans. Także obstaw moze trzy inne np. po drodze do pracy (ja robiłam wg takiego klucza).
Offline