Administrator
Co polecacie? Czy zwracacie uwagę na skład kosmetyków dla maluszków?
Offline
Użytkownik
My mamy Welede na wiatr i mroz. Swietny sklad. Ekologiczny. Zero wody. I tak pachnie, że podbieram Małej
Offline
Nowy użytkownik
Mój maluch jeszcze w brzuchu ale zamierzam się posiłkować składem przy wyborze, gdzieś mi taką stronkę polecono (z tego co widzę to wygrywa Rossmann):
http://www.srokao.pl/2011/11/analiza-kr … ogode.html
Offline
Administrator
super, ja też czytam srokę. ale gdybym miała się trzymać jej rekomendacji to wszystkie kosmetyki od razu do kosza;-)
Offline
Nowy użytkownik
Zastanawiam sie najbardziej nad chusteczkami nawilzajacymi bo co druga osoba mowi ze sa mega zle dla dzieci. Kiedys sie wilgotnej gazy uzywalo i sie zastanawiam czy dalabym rade. Moze na poczatek sprobuje bo te co sroka poleca sa drogie...
Offline
Nowy użytkownik
Beata ale czy tez na dwor bralas waciki czy wylacznie w domu?
Offline
Pierwszy trzy miesiące to była zima/początek wiosny więc na spacerach nie przewijałam, a potem zależnie od okoliczności, używałam czasem wilgotnych chusteczek zwłaszcza przy brudnej robocie a tak to miałam wodę mineralną zwykle przy sobie i waciki/chusteczki higieniczne. Myślę, że warto w miarę możliwość ograniczać te nawilżane chusteczki ale tragedii nie ma jak się od czasu do czasu korzysta.
Offline
Nowy użytkownik
No to u mnie tez tak bedzie zimowo bo Maluch planowo ma 01.12 wyjsc :-)
Offline
Również polecam krem z Rossmana. Weleda też fajna, ale już droższa i gorzej dostępna.
Sroka otworzyła mi oczy na skład chemiczny. I tak, większość kosmetyków poszła do kosza. Skoro jem jak najzdrowiej, to i z zewnątrz będę jak najmniej świństw używać.
A z chusteczkami radzę sobie dokładnie jak Beata. W domu tylko i wyłącznie wacik z wodą lub bezpośrednio pod kranem mydłem przy grubszej sprawie. Chusteczki (Bobini, bo mają znośny skład, są stosunkowo tanie do jakości i mają to rewelacyjne, plastikowe zamknięcie, zamiast plastra) tylko awaryjnie, jak już woda z butelki z chusteczką nie dadzą rady. Choć zazwyczaj na spacerze przewijam całkiem na sucho- niema co za często myć, jeśli nie ma żadnych kłopotów. Można zrobić własne chusteczki wielorazowe, i nosić ze sobą.
Offline
My korzystamy z Nivea na każdą pogodę. Na razie jesteśmy bardzo zadowoleni. Krem ma przyjemny zapach i dobrze chroni buźkę. Mam nadzieję, że sprawdzi się również przy mrozach.
A czym smarujecie usta Waszych pociech? tym samym kremem, wazeliną czy są może jakieś inne polecane specyfiki?
Offline
Administrator
ja jeszcze nie smarowalam. w ogole... przy smarowaniu jest bunt, placz i krzyk
ale mysle ze chyba najlepiej bedzie zwykla wazelina.
Offline
Użytkownik
Ja krem czy inne mazidla rozsmarowuje na palcach lub w dłoniach (ogrzewanie je), delikatnie dotykam smarowanej powierzchni i powoli rozsmarowuje.
Technika ma znaczenie .
Nam pomogl tez masaz twarzy. Robiłam po kąpieli i Lu łatwiej znosi wszelkie smarowania.
Offline